Moimi klientkami są kobiety, które są bardzo samodzielne i niezwykle zaradne, czują, że osiągnęły satysfakcjonujący poziom finansowy i materialny. Mają stabilną pracę lub własny biznes, rozwijają się, robią karierę, odnoszą sukcesy na arenie zawodowej, ale niestety ich życie miłosne jest w rozsypce.
Czują się samotne, bo nie potrafią zbudować trwałego związku opartego o miłość i zaufanie. Przychodzą do mnie w takim momencie swojego życia, kiedy zdecydowały, że potrzebują zmiany, bo nie mają już ochoty na kolejną nieudaną relację, kolejne wypalenie się w związku i złamane serce. Są zmęczone wiecznym poszukiwaniem i zadowalaniem innych. Często widzą powtarzający się schemat toksycznych relacji, w które wpadają, choć tak bardzo nie chcą. Same nie potrafią go przerwać, bo nie wiedzą jak.
Widzą, że rady kobiecych influencerek, coachów czy polecanych autorów książek brzmią motywująco, ale ich wdrożenie wydaje się niemożliwe. Są gotowe przyjąć pomoc i wsparcie w przepracowaniu tematu relacji, bo nie chcą już dłużej kręcić się w kółko, same łączyć kropki i tracić jeszcze więcej cennego czasu. Nie chcą odkładać swego życia na później. Szukają skutecznego sposobu na to, żeby zamknąć temat nieudanych relacji raz na zawsze, stworzyć wreszcie świadomy, udany związek i odzyskać swój wewnętrzny spokój i harmonię.
Pragną czuć się bezpieczne, kochane, szanowane, by móc swobodnie rozgościć się w swojej kobiecej energii i żyć pełnią życia.
Nazywam się Edyta Baczewska i pomagam niezwykłym kobietom przejść drogę od samotności do spełnionego związku. Klientki często nazywają mnie „Panią od energii”, bo to właśnie w energii zaczynam pracę nad tworzeniem trwałych i spełnionych relacji.
Chcę, aby każda kobieta była „PANIĄ SWOJEJ ENERGII”, wierzyła w siebie i korzystała w pełni ze swojej super-mocy.
Sama byłam kiedyś w miejscu, w którym pomimo sukcesów zawodowych, czułam się niespełniona, samotna, bezradna i zrezygnowana. Uwierzyłam, że nie mam na nic wpływu. Miałam niskie poczucie własnej wartości, które sprytnie maskowałam. Dopiero zajrzenie w głąb siebie, poznanie własnych potrzeb, wsłuchanie się w swoje ciało, uważność na sygnały z niego płynące, uwolnienie stłumionych emocji, uleczenie traum z dzieciństwa i przeprogramowanie mojej podświadomości uratowały mi życie. Świadome dbanie o siebie stało się moją rutyną i moim naturalnym stylem życia. Dzięki procesowi, przez który sama przeszłam, nie tylko na nowo odnalazłam siebie, zbudowałam zdrową i piękną relację ze sobą, ale także „efektem ubocznym” mojej wewnętrznej zmiany było to, że zbudowałam w końcu wspaniały zdrowy związek, w którym mogę czuć się w pełni sobą i który jest zgodny z moimi wartościami. Odzyskałam dostęp do swojej kobiecej energii, poczułam sprawczość w życiu i spełnienie nie tylko w obszarze zawodowym, ale również w obszarze relacji.
Z radością dzielę się tym dobrodziejstwem z innymi kobietami, które szukają holistycznego podejścia do rozwiązywania swoich problemów i mają dość ślizgania się po powierzchni i naklejania plastra na sącząca się ranę.
Pokazuję im, jakie poczucie mocy daje życie w stałej łączności ze swoją kobiecą mocą kreacji, życie w uważności na siebie i swoje emocje, odkrywanie swoich blokujących przekonań, rozumienie skąd one pochodzą i świadome zamienianie ich na wspierające. Inspiruję kobiety, które mają poczucie niespełnienia, niezrozumienia i osamotnienia do transformacji swojego życia i poukładania go na własnych zasadach.